Wiele osób zastanawia się, czy Krwawa Mary istnieje. Otóż istnieje. Może inaczej, niż sobie ją wyobrażamy, ale Pasta jest oparta na postaci historycznej. Serdecznie zapraszam do dalszego czytania.
Legenda głosi, że musimy wejść do łazienki, zamknąć drzwi, zapalić świecę, głośno wykrzyczeć "Krwawa Mary!" ( trzy razy ), a następnie spojrzeć w lustro.
No dobrze, a skąd wzięła się nazwa?
Nazwa wzięła się od dawnej królowej, Mary Tudor, podczas której pięcioletniego panowania gwałtownie łapano ludzi i palono publicznie na stosie za herezję.
Jeśli już mówimy o Mary, to skąd wzięło się "ukradłam twoje dziecko!"?
Wzięło się to stąd, że nie mogła mieć dzieci, oraz doznała ciąż urojonych.
Możliwe, że to Elżbieta Batory - węgierska królowa, lub Hrabina Dracula.
Podobno zabijała młode dziewczyny i kąpała się w ich krwi, aby zatrzymać młodość do końca swoich dni.
Jest również druga legenda:
Pewna dziewczyna ze zmasakrowaną nie wiadomo w jaki sposób, jechała z chłopakiem samochodem. Nastąpił jednak wypadek, dziewczyna zmarła na miejscu, chłopak tylko został ranny.
Wydrapał on oczy dziewczyny, po czym popełnił samobójstwo...
Historii o Krwawej Mary jest bardzo, bardzo wiele. Ja przedstawiłem wam kilka najpopularniejszych.
Jeśli macie na tyle odwagi, aby spróbować przywołać Mary, POWODZENIA!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz